Dom Aktualności „Przywódcy bliznki zaprezentują nowe przedsięwzięcie w Dreamhaven Showcase”

„Przywódcy bliznki zaprezentują nowe przedsięwzięcie w Dreamhaven Showcase”

by Sebastian May 04,2025

Pięć lat temu, kiedy Mike i Amy Morhaime założyli Dreamhaven, miałem okazję omówić ich wizję z kilkoma członkami założycielami. Wyrazili chęć stworzenia zrównoważonego systemu publikacji i wsparcia dla studiów gier, w tym dwóch, które w tym czasie założyli, księżyca i tajne drzwi, a także innych partnerów, z którymi będą pracować w przyszłości.

Na zakończenie naszego wywiadu Mike Morhaime podzielił ambitny cel dla nowej firmy:

„Chcemy, jeśli mogę być tak odważny, aby być latarnią branży” - stwierdził, odwołując się do logo latarni morskiej firmy. „Istnieje lepszy sposób na podejście do gry i prowadzenie firmy gier, która może przynieść świetne wyniki, zarówno pod względem produktów, jak i nagrody finansowej i środowiska pracy, i które może pomóc podnieść całą branżę”.

Mniej więcej w czasie, gdy powstało Dreamhaven, pojawiło się wiele studiów prowadzonych przez byłych menedżerów AAA, które obiecują bardziej zrównoważoną przyszłość rozwoju gier. Od tego czasu branża stanęła przed poważnymi wyzwaniami, w tym globalną pandemię, niestabilność ekonomiczną, powszechne zwolnienia, zamknięcia studyjne i anulowanie projektów. Wiele z tych wizjonerskich studiów zamknęło się przed wydaniem jakichkolwiek gier, albo odłożyło swoje ambicje na czas nieokreślony.

Grać

Nie Dreamhaven. Dzisiaj Dreamhaven nawiązał współpracę z nagrodami za pierwszą prezentację, gdzie nie zaprezentował ani jednej lub dwóch, ale czterech nowych gier. Dwa z nich są opracowane wewnętrznie: Sunderfolk, turowa taktyczna RPG z Couch Co-Op, która ma się rozpocząć 23 kwietnia, oraz Wildgate, nowo ogłoszony strzelanka z pierwszej osoby oparta na załogach skupionych na napadach kosmicznych (które zapowiedzieliśmy!). Pozostałe dwie gry są opracowywane zewnętrznie, ale publikowane i obsługiwane przez Dreamhaven: Lynked: Banner of the Spark, Action-RPG z dewelopera Fuzzybot z siedzibą w LA, obecnie wczesnym dostępie i pojawia się na pierwszym miejscu w pierwszym wydaniu z DreamHaven, a Mechabellum, poparcie taktyczne taktyczne.

To dość imponujący skład dla stosunkowo nowej firmy, ale ambicje Dreamhaven na tym nie kończą. Wspierają także dziesięć innych studiów zewnętrznych, z których wiele jest prowadzonych przez byłych programistów AAA. To wsparcie obejmuje inwestycje i doradztwo po pozyskiwanie funduszy, a czasem pomoc w publikowaniu. W rozmowie z Mike Morhaime na konferencji Game Developers (GDC) w zeszłym tygodniu wyjaśnił, że od samego początku przywódcy Dreamhaven starali się stworzyć „sieć”, aby „uchwycić niektóre z tych wielkich talentów, które rozproszyły się” w całej branży.

Wildgate - pierwsze zrzuty ekranu

10 zdjęć

„Widzieliśmy, jak wszystkie te studia zaczynają się i mamy wiele relacji” - mówi. „Wiedzieliśmy, że wielu ludzi zaczyna się i chcieliśmy stworzyć strukturę, która pozwoliła nam być pomocnym i korzeni dla tych studiów, dlatego stworzyliśmy strukturę, która pozwoliła nam udzielić wskazówek i porad niektórym z tych studiów i zachęcać do tego, aby odnieśli sukces”.

W całym GDC trwający kryzys branżowy był gorącym tematem, szczególnie priorytetem zysków nad wszystkim innym, co przyczyniło się do powszechnych odwołania, zamknięć i zwolnień. Kiedy zapytałem Morhaime o napięcie między rzemiosłem a biznesem, nie uważał ich za wzajemnie wykluczającego się, ale podkreślił znaczenie umożliwienia sporadycznego braku wspierania innowacji.

„Myślę, że aby stworzyć środowisko, które pozwala na innowacje, musisz mieć pewną ilość bezpieczeństwa i określoną przestrzeń, aby móc eksperymentować i wypróbować rzeczy” - mówi. „Z pewnością nie jesteśmy przeciwko temu, że te produkty odniosły sukces i zarabiamy dużo pieniędzy. Myślę, że chodzi o to, na czym się koncentrują te zespoły? I nie koncentrują się każdego dnia na tym, jak maksymalizują rentowność na każdym kroku. Starają się uczynić najlepsze możliwe doświadczenie, które, jak sądzimy, w końcu jest właściwą strategią biznesową i jest lepsza, aby odnosić sukcesy na dłuższą metę. Wyróżnij się czymś wyjątkowym ”.

Wraz z Dreamhaven i wielu jego partnerów obsadzonych przez weteranów AAA, zapytałem Morhaime o kluczowe lekcje, których nauczył się w Blizzard. Podkreślił konieczność „iteracyjnego” procesu rozwoju gry.

„To nigdy nie było liniowe. Nigdy nie była ta prosta linia, w której masz ten idealny plan i wykonujesz plan i wszystko idzie zgodnie z planem i szczęściem i sukcesem. Zawsze spotykaliśmy przeszkody i rzeczy, które nie działały tak, jak myśleliśmy, i mieliśmy wystarczającą elastyczność i adaptację, aby zwrócić się o te rzeczy po drodze. Więc myślę, że po prostu zbliżamy się do wszystkiego z tego rodzaju perspektywą, gdzie chcemy być eksperymentalnym, jeśli rzeczy, które nie mają rzeczy, nie pracując, nie działa, nie działa, nie działa, a my nie ma możliwości, a my. ich, abyśmy mieli coś, z czego jesteśmy bardzo dumni ”.

Z drugiej strony, porównując swoją obecną pracę w Dreamhaven z czasem w Blizzard, Morhaime wskazał znaczącą różnicę w agencji.

„Prawdopodobnie największa różnica, jest to tak doświadczony zespół, dlatego jesteśmy zorganizowani w sposób, który naprawdę daje mnóstwo agencji naszym zespołom kierowniczym w studiach” - mówi.

„I tak myślę, że jest to bardzo wyjątkowe środowisko pod względem relacji, jakie nasze studia mają z centralną firmą. Centralna firma lub zespoły centralne są naprawdę wspierające potrzeby studia oraz naszych szefów studia i przywództwa, są także członkami DreamHaven. Więc to naprawdę bardziej partnerstwo”.

Nasza rozmowa zwróciła się następnie do nowych technologii, szczególnie kontrowersyjnego tematu generatywnej sztucznej inteligencji w branży gier. Podczas gdy wielu graczy i deweloperów jest ostrożnych, firmy AAA coraz częściej je przyjmują. Morhaime przyznał, że Dreamhaven odkrywa technologię, ale był ostrożny, wykorzystując ją głównie do badań nad najlepszymi praktykami i sporządzaniem polityki wewnętrznej, a nie w swoich grach.

„Z jednej strony myślę, że jest to bardzo ekscytujące, jako technolog, jako ktoś, kto po prostu uwielbia, co może zrobić technologia. Zaczyna się to zdarzyć w naszym życiu. Myślę, że jesteśmy bardzo uprzywilejowani, aby zobaczyć narodziny czegoś tak fascynującego. Zaledwie kilka lat temu nigdy nie wyobrażałem sobie, że generatywny AI byłby w stanie zrobić niektóre rzeczy, które obecnie robi. Jest wiele złożonych, legalnych, ETYCZNYCH, TYM IT IT TRIC THO TIGLE TIGLE TO TAK TO DOKŁAD TYM TYM TYM TYM TYM DOBRAZYĆ. Sposób, w jaki żyjemy. Ogromna wada. ”

Przełączając się na mniej kontrowersyjną technologię, zapytałem o nadchodzące Nintendo Switch 2. Sunderfolk i Lynked przychodzą do Switch, podczas gdy Mechabellum pozostaje wyłączny ze względu na jego gatunek. W szczególności ogłoszenie Wildgate nie obejmowało przełącznika. Morhaime pozostał na tym szczery, ale podzielił się swoimi przemyśleniami na temat nowej konsoli:

„Myślę, że przejścia konsoli mogą być bardzo destrukcyjne, ale mogą być również bardzo ożywiające i pomocne dla branży gier” - mówi. „Jako startup gier, myślę, że przejścia konsoli są dla nas pozytywne. Jeśli masz już gry i sprzedasz, może być pewne zakłócenia, o które należy się martwić, ale nie mamy tego problemu. A jako gracz uważam, że przejścia konsoli są ekscytujące”.

Jak zakończyła się nasza dyskusja, zapytałem Morhaime, czy uważa, że ​​Dreamhaven osiągnął misję, którą przedstawił pięć lat temu. Czy Dreamhaven jest „latarnią branży”? Morhaime uważa, że ​​jeszcze ich nie ma; Muszą wydać swoje gry i ocenić reakcję graczy i branży.

„Musimy wydać niektóre gry, które ludzie kochają, i musimy odnieść sukces finansowo, ponieważ jeśli nie jesteśmy żadnymi z tych dwóch rzeczy, nikt nie będzie patrzeć na nas jako latarnię” - mówi.

„Naprawdę chcę, aby Dreamhaven zbudował reputację graczy, że marka stoi na coś, pieczęć jakości, miejmy nadzieję, że istnieje zaufanie, że zbudowaliśmy, gdzie gracze wiedzą, że jeśli gra pochodzi z Dreamhaven, niezależnie od gatunku, że będzie to coś wyjątkowego i będą chcieli sprawdzić, jak to sprawdzić”.